Kiedy wracaliśmy, przejeżdżaliśmy przez Szczebrzeszyński Park Krajobrazowy. Jest tam pięknie, jak zwykle. Nawet przy niezbyt miłej odwilży, takiej jak teraz. To nie pierwsza wycieczka w te strony. Oto kilka zdjęć.
Cały czas siedziałam przy otwartym oknie i trzymałam w ręku aparat, by co chwila robić zdjęcia. Deszczowa pogoda zniechęcała do spacerów.
Niestety widoki szybko się skończyły i przez dalszą drogę musiałam się nudzić.
Mimo wszystko mokre widoki tez lubię:-))) A pokażesz zdjęcia z Zamościa? Ostatni raz byłam tam ponad 10 lat temu...
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że ktoś do mnie zajrzał. Na pewno napiszę jeszcze o Zamościu :) Wyszperam także starsze zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka!:)
OdpowiedzUsuńSuper,że będą zdjęcia Zamościa.Piękne miasto(moje rodzinne).Będę tu zaglądała:)
Witaj Lidko, Aneta bardzo ladnie zachecila do odwiedzenia Twojego bloga. Jesli pozwolisz chetnie popodrozuje z Toba wirtualnie:)
OdpowiedzUsuńnom tylko pusto bez lasów ;)
OdpowiedzUsuń